Morskie Oko, zwierciadło gór,
Bryzy morskiej wątła kropla.
Lazur w zenicie wśród skał,
Pod dachem z chmur szczęścia otchłań.
Powiew wiatru smagnął twą toń,
W rejs wypłynęła fregata.
Okręt z chmur białych na niebie,
Ruchomy obraz z wszechświata.
Spoglądam na ciebie ze skał,
W zachwyt wpadam niezmienny.
Uroku dodaje ruch z hal,
Taniec owadów promienny.
Spod powieki nagich szczytów
W dal odpływa szczęścia łezka,
Perląc się wśród ludzkich bytów,
Morskiej bryzy mała mgiełka.