Woalem swym strumień otula nas
Ze srebrnych kropel ubrany w płaszcz.
Wśród chwiejnych sosen, z dala od miast,
Miesiąc: czerwiec 2016
Panie, gdy mały byłeś
(asygnowany)
Panie – gdy tak jak ja – mały byłeś,
Swej mamie pewnie żarty robiłeś.
Lubiłeś czasem gdzieś jej się schować.
Uśmiech bez opłat
Gdy wstaniesz z łóżka tą drugą nogą,
Nie ujrzysz świata w kolorze gwiazd.
Potknąć się możesz o próg podłogi,
Na nowy dzień nie stawiaj dziś kart.
Zaśpiewamy, zatańczymy
Lubię śpiewać, lubię tańczyć też,
Z przyjaciółmi często bawić się,
Więc ich obok siebie zawsze mam,
W moim ogrodzie
W moim ogrodzie – cóż – tylko raz w ciągu dnia wschodzi słońce,
Promieniami ciepło przesyłając zza chmur.
Ścieżka nad Reglami
Dotykam wierzchołków drzew
Smagany wiatru tchnieniem.
Nad głową korony cień
I berła wiele wcieleń.