Za oknem mgła – szaro, ponuro.
Krople deszczu grają smutny song.
Starej sośnie łzy z igieł płyną,
Chciałaby szeptać historię swą.
Czas biegnie rytmem poszumu traw,
Szybko i szybciej za taktem w takt.
Melancholii tej nie poddam się,
Radość popłynie z palety mej.
Ref. Maluję ci świat tysiącem barw.
Deszczom przekornie – walorem plam.
Maluję ci świat tysiącem barw.
Radością w kolorach – blaskiem tła.
Minorowy nastrój okrył świat,
W barwach złamanych chciałby wciąż trwać.
Wiatr swym podmuchem dopełni tła,
Bezdenny smutek ogarnia nas.
We mgle i w deszczu możemy też żyć,
Być szczęśliwymi, marzyć i śnić.
Dla nas malować będę ten świat,
Gamą kolorów, co w sercu od lat.