(asygnowany)
Dlaczego wciąż omija mnie ten stan,
Serca poryw i oczu blask.
Ta tęsknota, roztargnienie i motyli gra.
(asygnowany)
Dlaczego wciąż omija mnie ten stan,
Serca poryw i oczu blask.
Ta tęsknota, roztargnienie i motyli gra.
Na strunach gałęzi wiatr piosnkę szyderczą gra,
W kominku zagwizdał budząc snop iskier spod szczap.