Kiedy uśmiech osusza łzy, otwiera się niebo.
Niebo przykryte płaszczem gwiazd w barwach oceanu.
Kiedy uśmiech osusza łzy, płyną niebiańskie dźwięki,
Ciesz się zwykłym dniem
Kartka z kalendarza
Spadła kartka z kalendarza,
Skończył się kolejny dzień.
Ciesz się zwykłym dniem
Ciesz się zwykłym dniem,
Z pozoru nic nieznaczącym.
Dniem nudnym bądź monotonnym
Do bólu szaleństwa i łez.
Brama
Nigdy nie nudzę się z sobą,
Bo wszystkie pragnienia swe znam.
Wiem, czym mógłbym sprawić przykrość
Wspomnienia z dziecięcych lat
Wracają wspomnienia z dziecięcych lat,
Niewinnych, beztroskich lat.
Wśród wspomnień smutki i radości łzy,
Podarujmy wszystkim odrobinę miłości
Podarujmy wszystkim odrobinę miłości.
To nic trudnego!
Podarujmy wszystkim małą cząstkę czułości.
Bo cóż prostszego!
Bukiet jesiennych liści
Wiatr swym preludium symfonii rozpoczął takt.
Glissandem kropel na parapetach deszcz gra.
Uśmiech bez opłat
Gdy wstaniesz z łóżka tą drugą nogą,
Nie ujrzysz świata w kolorze gwiazd.
Potknąć się możesz o próg podłogi,
Na nowy dzień nie stawiaj dziś kart.
Łatwo, niełatwo
Płakać jest łatwo, to smutek nam radość odbiera,
Gasząc potokiem łez uśmiechu małą cząstkę.
Jak trudno wtedy odłamki szczęścia pozbierać,
Jesteśmy popiołem gwiazd
Jesteśmy popiołem gwiazd,
Wszechświata małą cząstką,
Pchniętą w wir nocy i dnia,
Babiego lata nicią wątłą.