Ma natura możliwości,
więc nam daje moc radości.
Poszalała kiedyś szczodrze,
By modliszkom zrobić dobrze.
Szczytem jest więc uległości,
By przekąską być w miłości.
Jest u papug barw paleta,
każda chciałaby faceta.
Krzyczą, wrzeszczą, hałasują
i apetyt panom psują.
U psów często wiele złości,
dziwne pozy po miłości.
Kiedy już zaspokojone,
każdy chce iść w swoją stronę.
Z nich natura też zadrwiła,
akrobacje im stworzyła.
Gdy w miłości jeż się zranił,
To jeżowej nie przyganił,
bo ją wybrał dla miłości,
godząc się na przypadłości.
Ma pan dudek aż dwa czubki,
jeden długi, drugi krótki.
Gdy koziołek nóżkę złamie
i tak skakał będzie na nie.
Dla bociana miłość groźna,
tak wysoko i spaść można.
Straszne żółwia są starania.
Przez ten pancerz ma zadania.
Kretom ciemność nie pomaga.
Jak odnaleźć się, gdy wzmaga?
Ciężkie pszczół dolegliwości.
Ciągle praca – nic miłości.
Miłość słoni nam dowodzi,
że w tym ciężar nie przeszkodzi.
Z obserwacji mych wynika –
moc energii u królika.
W marcu koty się marcują.
Często z sobą kopulują.
Dogi, wyżły i ratlerki,
w dzień i w nocy chcą partnerki.
Piękne świerszcza nocne granie.
A gdzie czas na obcowanie?
U leniwców to jest sztuka.
Najpierw chcieć, a potem szukać.
Miś misiowej podał łapkę –
chyba na coś ma dziś chrapkę.
Też u strusi niezła gratka.
On w bikini, a nie w gatkach.
Mrówkom to się porobiło.
Bez miłości też im miło.
Szczurom w darze dała szczodrze.
Często sobie robią dobrze.
Ryby ciągle gdzieś pływają,
czasem tylko tarło mają.
Ma i żaba też kumaka.
Nie wiadomo, czy ma ptaka?
Delfin w stadzie swym, a jużci,
delfinowej nie przepuści.
U dżdżownicy czasem wpadka –
czy to sąsiad, czy sąsiadka?
Indyk z pawiem ogon mają.
Czy w miłości się sprawdzają?
Kogut panem jest w kurniku.
Ma w haremie kur bez liku.
Pawianice tyłkiem skuszą,
bo nim świecą, gdy już muszą.
Hipcio w wodzie baraszkuje –
czy hipciowa coś poczuje?
Mają zebry ciała w paski,
czy i w paski ich ciupaski?
Są w naturze też walenie,
co za nazwa, co za brzmienie?
Głuszce mają piękne toki,
czasem skaczą też na boki.
Szympans szukać zbyt nie musi,
ona zawsze tyłkiem skusi.
Pieje kogut bardzo wściekle,
gdy się kura wyżej wespnie.
„Na nic dziś moje zapędy,
kiedy nie chcesz zejść z tej grzędy.”